Zakres inwestycji
Budowa obejmuje kompleksowy budynek handlowo-usługowy o kubaturze 3560 m³, co odpowiada standardowym sklepom Dino, których powierzchnia sprzedaży zwykle wynosi około 400–500 m². Powstanie tu także pełna infrastruktura: parking, zadaszenie, układ komunikacji wewnętrznej, instalacje sanitarne (kanalizacja sanitarna i deszczowa z podziemnym zbiornikiem retencyjnym), instalację elektryczną oraz zewnętrzną instalację oświetleniową.
Postęp prac
Prace budowlane wystartowały w połowie października 2025 roku. Budowa ma potrwać około trzech miesięcy – jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, zakończy się do 24 grudnia. Na placu budowy codziennie pracuje do 15 osób, dbając o to, by inwestycja przebiegała sprawnie i bez opóźnień. Mieszkańcy mogą już obserwować pierwsze efekty – powstają fundamenty, a w najbliższych tygodniach ruszą prace nad konstrukcją sklepu.
Kiedy otwarcie Dino w Wesołej?
Otwarcie nowego Dino w Starej Miłośnie planowane jest na przełom roku – sklep może być gotowy już pod koniec 2025 roku lub na początku 2026 roku. Będzie to duże ułatwienie dla wszystkich, którzy cenią sobie szybkie i wygodne zakupy blisko domu.
Dino Polska – polski fenomen
Sieć Dino to dziś jeden z największych sukcesów polskiego handlu. Historia marki sięga 1999 roku, kiedy Tomasz Biernacki otworzył pierwszy sklep w rodzinnej Wielkopolsce. Od początku Dino stawia na lokalność – sklepy powstają w mniejszych miejscowościach i dzielnicach, a sieć współpracuje z regionalnymi dostawcami.
W ciągu ostatnich lat Dino rozwija się niezwykle dynamicznie. Na koniec 2024 roku działało ponad 2600 sklepów, a tylko w pierwszych dziewięciu miesiącach 2025 roku otwarto ich kolejne 245. Do końca tego roku w całej Polsce będzie działać już około 3000 sklepów Dino.
Co zyskają mieszkańcy?
Nowy sklep Dino to nie tylko większy wybór i konkurencyjne ceny, ale też dostęp do świeżych produktów od lokalnych dostawców oraz wygodny parking. Inwestycja powinna poprawić komfort życia mieszkańców Starej Miłosny i okolic, a także przyczynić się do rozwoju lokalnej infrastruktury.
Co na to mieszkańcy?
Nie wszyscy jednak są entuzjastycznie nastawieni do nowego sklepu. Jak mówi pan Marek, spotkany na tymczasowym przystanku autobusowym obok placu budowy:
– Po co nam kolejny dyskont? Przecież na osiedlu są już dwie Biedronki, Lidl, K&M i inne mniejsze sklepy. Niedawno otwarto też Aldi, które często świeci pustkami – komentuje.
Nowy sklep to z jednej strony większy wybór dla mieszkańców, ale z drugiej – obawy o nadmiar podobnych placówek w okolicy.