Mieszkańcy Wawra apelują o podłączenie Starej Miłosny do miejskiej kanalizacji

Rada Osiedla Międzylesie wraz z mieszkańcami dzielnicy Wawer złożyła petycję do Prezydenta m.st. Warszawy w sprawie budowy brakującego odcinka kolektora ściekowego, który umożliwiłby podłączenie osiedla Stara Miłosna do warszawskiej kanalizacji miejskiej. Dokument został złożony 20 marca 2025 roku i jest reakcją na trwający od lat problem zanieczyszczenia Kanału Wawerskiego.
Zdjęcie do artykułu Mieszkańcy Wawra apelują o podłączenie Starej Miłosny do miejskiej kanalizacji Brakujący fragment kanalizacji, niezbędny do podłączenia osiedla Stara Miłosna do systemu miejskiego. (Fot. Wesoła.pl)

👉 Treść i możliwość podpisania petycji dostępna jest tutaj

Problem, który narasta

Kanał Wawerski, pełniący funkcję melioracyjną i ekologiczną, od lat narażony jest na degradację środowiskową. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska (WIOŚ), w 2024 roku odnotowano znaczące przekroczenia dopuszczalnych norm jakości wód powierzchniowych. Dotyczyły one m.in. azotu ogólnego (do ośmiokrotnego przekroczenia), fosforu ogólnego (pięciokrotnie) oraz przewodności elektrolitycznej.

Pisaliśmy o wynikach badań i interwencjach WIOŚ w artykule: Pogarszająca się jakość wód Kanału Wawerskiego – wyniki badań WIOŚ

Małgorzata Albińska-Frank, Wiceprzewodnicząca Rady Osiedla Międzylesie, podkreśla:

„Kanał Wawerski w początkach XX wieku został zaplanowany i wybudowany jako część systemu melioracyjnego tzw. Niziny Wawerskiej i jest po prostu otwartym rowem melioracyjnym, odprowadzającym wody opadowe do Wisły. Dlatego nie powinny nim płynąć jakiekolwiek inne płynności, a tym bardziej, mniej lub bardziej oczyszczone ścieki. Zapełnianie kanału inną wodą powoduje zmniejszenie jego zdolności melioracyjnych, a w przypadku intensywnych opadów może to prowadzić do podtopień i strat materialnych mieszkańców.“

Jednym z głównych czynników powodujących degradację Kanału Wawerskiego jest oczyszczalnia ścieków „Cyraneczka“, której działalność od lat budzi kontrowersje.

Źródło zanieczyszczeń – oczyszczalnia „Cyraneczka“

Według ustaleń WIOŚ, głównym źródłem zanieczyszczenia Kanału Wawerskiego jest oczyszczalnia ścieków „Cyraneczka“, zlokalizowana przy ul. Granicznej 50 w Wesołej. Obiekt należy do prywatnej spółki ZBDJiW Sp. z o.o., która od lat zarządza siecią kanalizacyjną w Starej Miłośnie. Mimo nałożonych kar finansowych i licznych interwencji, obiekt nie został zmodernizowany, a jego właściciele deklarują, że nie planują żadnych inwestycji w najbliższych 15–20 latach.

Problem ten omawialiśmy szerzej w artykule: Zanieczyszczenie Kanału Wawerskiego – walka o czystość wód trwa

Co zakłada petycja?

Petycja skierowana do Prezydenta Rafała Trzaskowskiego dotyczy budowy krótkiego, brakującego odcinka kolektora ściekowego między al. Dzieci Polskich 78 a ul. Graniczną 50. Pozwoliłoby to na odprowadzenie ścieków z osiedla Stara Miłosna bezpośrednio do miejskiego systemu, z pominięciem „Cyraneczki“.

„Oczyszczalnia ścieków w Starej Miłośnie nie spełnia wymagań w zakresie jakości ścieków odprowadzanych do Kanału Wawerskiego. Potwierdzają to kary nakładane przez Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. Oczyszczalnia płaci, ale ścieki wciąż płyną kanałem. Samo nakładanie kar nie przyczyni się do ochrony środowiska.“ – mówi Albińska-Frank.

Brak postępów w przejęciu „Cyraneczki“

Kluczowym problemem w realizacji inwestycji jest status prawny infrastruktury kanalizacyjnej. Miasto od lat podejmuje próby przejęcia oczyszczalni „Cyraneczka“ wraz z siecią kanalizacyjną, jednak dotychczasowe działania nie przyniosły skutku. Władze Warszawy informują, że podjęto już formalne kroki w tym kierunku, jednak w 2021 roku sąd oddalił wniosek miasta, co sprawia, że obecnie przejęcie obiektu przez MPWiK jest niemożliwe bez zgody jego właściciela – spółki ZBDJiW.

Oznacza to, że budowa brakującego odcinka kolektora i podłączenie Starej Miłosny do warszawskiej kanalizacji wymagałoby wcześniejszego uregulowania kwestii własności oczyszczalni i jej infrastruktury. Jak pisaliśmy wcześniej, mieszkańcy tracą zaufanie do skuteczności kar i działań nadzorczych wobec prywatnej spółki.

Jednak Małgorzata Albińska-Frank nie ma wątpliwości:

„Nie można mówić o impasie w związku z własnością jakiejkolwiek infrastruktury, kiedy w grę wchodzi nadrzędna wartość – bezpieczeństwo ludzi i środowiska. Kanalizacja jest częścią infrastruktury krytycznej i jej ochrona jest jednym z priorytetów państwa. Jeśli możliwe są budowy dróg czy lotnisk związane z wywłaszczeniami, to możliwe jest także uregulowanie tego typu własności.“

Czy presja społeczna ma sens?

Zaangażowanie mieszkańców w obronę środowiska oraz coraz większe poparcie dla petycji może wpłynąć na decyzje władz miejskich w sprawie przyszłości kanalizacji w Starej Miłośnie.

Wśród mieszkańców nie brakuje głosów, że miasto może niechętnie podejść do tej inwestycji. Czy presja społeczna – np. poprzez petycję – może coś zmienić?

„Jestem przekonana, że nasze zdecydowane przypomnienie o tym, że w Wawrze i Wesołej mamy palący problem, pokona dotychczasową niemoc. Nie ma przecież argumentów na „nie“!“ – mówi Wiceprzewodnicząca Rady Osiedla Międzylesie.

Co dalej?

Mieszkańcy są zdeterminowani, by doprowadzić do realizacji inwestycji. Ich zdaniem nie ma innego rozwiązania, bo problem zanieczyszczeń Kanału Wawerskiego musi zostać rozwiązany raz na zawsze.

„Petycja musi przynieść oczekiwany skutek i przyniesie. W końcu władze, które wybraliśmy, są naszymi przedstawicielami i dla nas powinny działać. Potrzeba tylko determinacji, włączenia odpowiednich trybów i dobrej energii nas wszystkich wokół projektu.“

Mieszkańcy zachęcają do podpisania petycji i aktywnego wsparcia inicjatywy.

👉 Zobacz petycję i podpisz ją online

Nasz serwis jest całkowicie darmowy i utrzymuje się dzięki prywatnym środkom. Tworzymy go z pasją i zaangażowaniem, podchodząc do sprawy profesjonalnie.

Twoje wsparcie jest dla nas niezwykle ważne! Dodaj naszą stronę do ulubionych i zaglądaj codziennie, aby być na bieżąco z lokalnymi wydarzeniami. Każda Twoja wizyta to znak, że to, co robimy, ma sens i motywuje nas do dalszej pracy. Dziękujemy, że jesteś z nami!

Obserwuj nas na Facebooku oraz na Google News.

Podziel się

Komentarze (0)

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Zostanie użyty wyłącznie w celu weryfikacji.