Wszystkie te podróże, jako długie i uciążliwe, odbywały się etapami i gdzieś trzeba było odpocząć, coś zjeść, wymienić konie. Wzdłuż szosy brzeskiej, oraz szosy lubelskiej było ich wiele, mniej lub bardziej dostatnich, oferujących przyzwoity wypoczynek, lub tylko jaki taki dach nad głową i gorzałkę na rozgrzewkę. Na terenie Miłosny odnotowano dwie: jedna z nich to drewniana karczma, zwana “Do Miłosny”, ulokowana przy skrzyżowaniu tych dwu dróg i druga, bardziej znana, murowana, kryta gontem, z dużym zajazdem, pokojami dla podróżnych, stajniami, wozowniami i kowalem, oraz łaźnią parową obok. Jej główny budynek, obecnie mocno nadwyrężony istnieje do dziś; to dawna “Szafa gra” przy Trakcie Brzeskim 31/35. Jak wynika z dokumentów propinacyjnych dóbr Miłosna, z roku 1830, obie już wtedy istniały i dobrze prosperowały. A kiedy w roku 1831 przez Miłosne przetoczyły się działania wojenne powstania listopadowego poważnych zniszczeń doznały również obie karczmy. Z wykazu strat sporządzonego w 1834 roku wynika, że straty w karczmie murowanej wyceniono na złotych polskich 27 600, natomiast w drewnianej stojącej we “wsi Miłosna” na 1600 złotych polskich.
Ważnym momentem w dziejach Miłosny było wybudowanie drogi bitej z Warszawy do Brześcia Litewskiego, zwanej drogą brzeską, lub warszawsko-brzeską, z czasem mającej uzyskać oficjalną, administracyjną nazwę: Trakt Brzeski. Liczyła ona 178 mil polskich (zwanych też stajami), czyli 198 kilometrów, a prace przy jej budowie nadzorował dyrektor Dyrekcji Generalnej Dróg i Mostów Królestwa Polskiego, Franciszek Ksawery Christiani. Na pamiątkę tego wydarzenia, z inicjatywy Stanisława Staszica, postawiono w roku 1825, dwa metalowe obeliski z płaskorzeźbami przedstawiającymi różne prace wykonywane przy budowie traktu, autorstwa rzeźbiarza Pawła Malińskiego; jeden na Grochowie (obecnie róg Grochowskiej i Podskarbińskiej), a drugi na przedpolach Terespola. Przy tej trasie, jak przy innych, powstawały stacje pocztowe, obsługujące transportem konnym, zarówno pasażerów jak i różne listy, paczki itp. Taka też była i w Miłośnie wybudowana w latach 1818-1819 przez Teresę Scypionową, właścicielkę dóbr Miłosna, na mocy porozumienia z Dyrekcją Generalną Poczt Królestwa Polskiego. Zabudowania poczty, zgodnie z ówczesnymi założeniami, znajdowały się przy wjeździe do Miłosny od strony Warszawy, po prawej stronie drogi na Brześć (teren obecnej Szkoły Podstawowej nr 173). Składały się nań: budynek główny, piętrowy, murowany, stojący frontem do szosy, oraz dwie boczne, parterowe, poprzecznie ustawione oficyny, a ponadto stajnie i wozownie ustawione równoległe do szosy. W skład posesji wchodził również ogród, urządzony dla wygody podróżnych. Zajazd ów prosperował przez cały prawie wiek XIX, a że transport konny powoli zanikał zajazd przestał być potrzebny i tak w pierwszych latach XX wieku (prawdopodobnie w roku 1900) w budynku głównym umieszczono pierwszą, jednoklasową szkołę w Miłośnie. Szkoła się rozwijała, przybywało dzieci i nauczycieli, ale około roku 1920 bardzo już stary i sfatygowany budynek zawalił się. I to był koniec kariery zajazdu pocztowego w Miłośnie.
autor: Barbara Buczek-Płachtowa (czasopismo EKO U-Nas)