Nie żyje motocyklista, który potrącił pieszych w Marysinie Wawerskim

W niedzielę rano potwierdzono śmierć 36-letniego motocyklisty, który brał udział w tragicznym wypadku drogowym, do którego doszło w sobotę 19 kwietnia w Marysinie Wawerskim przy ulicy Korkowej. To druga ofiara tego zdarzenia.
Zdjęcie do artykułu Nie żyje motocyklista, który potrącił pieszych w Marysinie Wawerskim Nie żyje motocyklista, który potrącił pieszych w Marysinie Wawerskim

Przypomnijmy – do wypadku doszło tuż po godzinie 14 w rejonie cmentarza. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, 68-letni mężczyzna oraz 63-letnia kobieta przechodzili przez jezdnię poza wyznaczonym przejściem, kiedy zostali potrąceni przez nadjeżdżający motocykl. Mężczyzna zmarł na miejscu, a kobieta trafiła do szpitala z urazem nogi.

O samym wypadku pisaliśmy tutaj: Tragiczny wypadek w Marysinie Wawerskim – nie żyje pieszy

Motocyklista, który prowadził jednoślad marki Yamaha, był reanimowany zarówno na miejscu zdarzenia, jak i podczas transportu karetką. Jak poinformował asp. Kamil Sobótka z Komendy Stołecznej Policji, w niedzielę rano policja otrzymała informację o jego śmierci w szpitalu.

Wypadek wywołał duże poruszenie wśród mieszkańców oraz użytkowników lokalnych grup facebookowych. W sieci pojawiło się wiele emocjonalnych reakcji, co świadczy o poruszeniu, jakie wywołała ta sytuacja.

Wobec tej tragedii warto jednak pamiętać, że każda z ofiar miała bliskich, przyjaciół i rodzinę, którzy przeżywają obecnie trudne chwile. Publiczna dyskusja, zwłaszcza prowadzona w internecie, może mieć wpływ na ich przeżywanie żałoby. Dlatego tak ważne jest, aby w obliczu takiego zdarzenia zachować rozwagę i szacunek wobec zmarłych oraz tych, którzy ich opłakują.

Zmarły motocyklista był znany lokalnie i związany z grupą miłośników jednośladów z Wesołej. Wśród członków społeczności trwa żałoba, a wiele osób deklaruje chęć uczczenia jego pamięci podczas uroczystości pogrzebowych.

Policja pod nadzorem prokuratury prowadzi śledztwo mające na celu wyjaśnienie dokładnych okoliczności zdarzenia.

Nasz serwis jest całkowicie darmowy i utrzymuje się dzięki prywatnym środkom. Tworzymy go z pasją i zaangażowaniem, podchodząc do sprawy profesjonalnie.

Twoje wsparcie jest dla nas niezwykle ważne! Dodaj naszą stronę do ulubionych i zaglądaj codziennie, aby być na bieżąco z lokalnymi wydarzeniami. Każda Twoja wizyta to znak, że to, co robimy, ma sens i motywuje nas do dalszej pracy. Dziękujemy, że jesteś z nami!

Obserwuj nas na Facebooku oraz na Google News.

Podziel się

Komentarze (0)

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Zostanie użyty wyłącznie w celu weryfikacji.