
Brak światła, brak odpowiedzialności
Problemy z oświetleniem na odcinku ul. Gościniec – od ronda Maroszka do ul. Literackiej (w kierunku trasy S17) – były zgłaszane do naszej redakcji już na początku 2025 roku. Mieszkańcy zgłaszali brak działających latarni m.in. przez system 19115. Zgłoszenia były jednak zamykane bez skutecznych działań naprawczych.
„Na tym odcinku nie ma oświetlenia, a było. (…) Zgłoszenie jest zamykane, później otwierane, pomimo braku naprawy“ – pisał w marcu jeden z mieszkańców w wiadomości do redakcji Wesola.pl.
Pierwsze informacje sugerowały, że winę za brak oświetlenia ponosi kradzież elementów instalacji. To wersja potwierdzona m.in. przez Urząd Dzielnicy Wesoła:
„Oświetlenie w rejonie ulic Gościniec jest nieczynne w wyniku dewastacji słupów dokonanej przy próbie kradzieży kabli“ – poinformował urząd w oficjalnym piśmie z 2 kwietnia 2025 r.
Kto powinien naprawić? GDDKiA, miasto, dzielnica?
Choć zdewastowane oświetlenie wymagało naprawy, żadna instytucja nie mogła jej formalnie przeprowadzić – z powodu braku kompletnej dokumentacji technicznej przekazanej przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Ta twierdziła jednak, że zgodnie z przepisami, droga już należy do miasta.
„Wszystkie drogi przebudowane i wybudowane (…) są drogami publicznymi. (…) Zarządcą jest Prezydent m.st. Warszawy“ – podkreślała Małgorzata Tarnowska z GDDKiA w korespondencji z redakcją Wesola.pl.
Z kolei ZDM wskazywał, że choć może przyjąć infrastrukturę w konserwację, musi ona spełniać standardy techniczne oraz zostać formalnie przekazana przez właściciela – czyli Urząd Dzielnicy Wesoła. Tego jednak nie udało się zrealizować, ponieważ – jak poinformował urząd – nie otrzymał on wymaganej dokumentacji.
ZDM: brak możliwości konserwacji bez dokumentów i zgodności
Zarząd Dróg Miejskich potwierdził, że nie przejął infrastruktury oświetleniowej, ponieważ nie spełnia ona standardów ZDM. Równocześnie, z uwagi na zagrożenie dla mieszkańców, wykonano tymczasowe przewieszki w miejscach najbardziej niebezpiecznych.
„Nie wszystkie dokumenty trafiły też z GDDKiA do Urzędu Dzielnicy, stąd zgodnie z prawem, nie możemy podejmować się konserwacji“ – przekazał Maciej Dziubiński, rzecznik prasowy ZDM.
Unijne dofinansowanie a „trwałość projektu“
Dodatkową przeszkodą w rozwiązaniu problemu oświetlenia jest fakt, że inwestycja drogowa – w tym oświetlenie – została zrealizowana przez GDDKiA z wykorzystaniem środków unijnych. Jak informuje Urząd Dzielnicy Wesoła, oznacza to konieczność zachowania tzw. „trwałości projektu“.
„Inwestycja musi być utrzymana przez okres 5 lat w niezmienionym kształcie. Ingerencja w jego zakres może nawet spowodować konieczność oddania dofinansowania“ – czytamy w oficjalnym piśmie urzędu z 23 kwietnia 2025 r.
Dostosowanie wykonanej instalacji oświetleniowej do standardów wymaganych przez ZDM mogłoby zostać uznane właśnie za taką ingerencję. To stawia wszystkie zaangażowane strony w trudnej sytuacji – między wymogami formalnymi a realną potrzebą naprawy i modernizacji infrastruktury.
GDDKiA: dokumentacja przekazana
W odpowiedzi na zapytania redakcji, GDDKiA poinformowała, że 10 kwietnia 2025 r. przekazała pełną dokumentację techniczną. Twierdzi również, że infrastruktura została wykonana zgodnie z obowiązującymi przepisami.
„Przekazano komplet w sposób formalny za pismem“ – poinformowała Małgorzata Tarnowska (GDDKiA), dodając, że zgłoszone przez ZDM niezgodności dotyczyły „drobnych usterek wykonawczych“.
Zarówno GDDKiA, jak i ZDM przyznały, że sprawa ma wymiar systemowy i dotyczy również innych odcinków wzdłuż trasy S17.
Interpelacje, zapytania, brak odpowiedzi
Sprawą zainteresował się także radny dzielnicy Wesoła, Arkadiusz Ciupak, który 28 marca wystosował oficjalną interpelację w sprawie braku oświetlenia na ul. Gościniec i Skocznej. W odpowiedzi na własne zapytania uzyskał sprzeczne informacje – GDDKiA stwierdziła, że nie odpowiada za infrastrukturę, a miasto, że nie może jej naprawić.
Punkt zwrotny – światło wraca
Przełom nastąpił na początku maja. 5 maja redakcja Wesola.pl potwierdziła, że latarnie na Gościńcu znów działają. Jak ustaliliśmy w rozmowie z Aleksandrem Graniewskim - rzecznikiem Urzędu Dzielnicy Wesoła, działania prowadzące do ich przywrócenia zostały zrealizowane przez Wydział Infrastruktury dzielnicy Wesoła – niezależnie od trwającego sporu kompetencyjnego.
Według urzędników, podjęto lokalną inicjatywę, by – mimo braku systemowego rozwiązania – zapewnić mieszkańcom podstawowy poziom bezpieczeństwa po zmroku.
Nie oznacza to jednak, że problem został rozwiązany systemowo. Dzielnica nie posiada formalnych środków ani kompetencji do konserwacji oświetlenia, a zgodnie z przepisami nie może również finansować jego pełnej przebudowy zgodnie ze standardami ZDM. Szacunkowy koszt takiej modernizacji to ok. 700 tys. zł i nawet rok prac.
Co dalej? Próby porozumienia i apel o spotkanie
Władze dzielnicy potwierdziły, że Zastępca Burmistrza Dzielnicy Wesoła – Krzysztof Kacprzak – wystąpił z wnioskiem o zorganizowanie spotkania wszystkich zainteresowanych stron, by przeciąć spór kompetencyjny.
„GDDKiA prowadzi prace nad opracowaniem porozumienia pomiędzy wszystkimi stronami w celu naprawy zaistniałej sytuacji oraz wypracowania modelu współpracy na przyszłość“ – czytamy w piśmie Urzędu Dzielnicy z 23 kwietnia 2025 r.
Podsumowanie: światło jest, ale problem nie zniknął
Oświetlenie na ul. Gościniec znów działa – ale to wynik doraźnego działania dzielnicy, nie formalnego rozwiązania sporu. Brak jednoznacznych kompetencji, dokumentacji i zgodności technicznej skutecznie blokował działania wielu instytucji. Ostatecznie zadziałał lokalny wydział infrastruktury, ale tylko w ograniczonym zakresie.
Sprawa pokazuje, jak duże znaczenie mają przejrzyste procedury, współpraca między instytucjami i jednoznaczne przypisanie odpowiedzialności. Mieszkańcy zyskali bezpieczeństwo – ale tylko tymczasowo. Bez systemowego porozumienia i aktualizacji przepisów, podobne sytuacje mogą się powtarzać.