Toksyczny zapach nad Kanałem Wawerskim – Czy władze reagują wystarczająco szybko?

Od początku lipca mieszkańcy Wawra skarżą się na intensywny, chemiczny zapach unoszący się nad Kanałem Wawerskim. Wyniki badań WWF wykazały poważne przekroczenie norm stężenia groźnych substancji w wodzie. Apeluje się o unikanie okolic kanału.

Poprzedni artykuł: Poważne zanieczyszczenie Kanałku Wawerskiego – wyniki WWF alarmują

Chemiczny zapach i martwy lis w Kanale Wawerskim

8 sierpnia 2024 r. Inicjatywa „Struga Wawerska“ opublikowała na Facebooku zdjęcia martwego lisa znalezionego w Kanale Wawerskim. W komentarzach pojawiły się sugestie, że zwierzę mogło paść w wyniku zatrucia, co wzbudziło dodatkowe obawy mieszkańców o jakość wody w kanale. Niestety, zanim służby zdążyły przybyć na miejsce, truchło lisa zniknęło, co utrudnia dalsze dochodzenie w tej sprawie.

Wyniki badań WWF

Wyniki badań przeprowadzonych przez WWF wskazują na poważne zanieczyszczenie wody w Kanale Wawerskim. Eksperci stwierdzili przekroczenie norm stężenia azotu, fosforu, siarczanów, sodu oraz żelaza. Największe zaniepokojenie budzi jednak fakt, że stężenie chromu, jednego z najbardziej szkodliwych dla zdrowia ludzi pierwiastków, zostało przekroczone dwukrotnie.

Sandra Spinkiewicz, radna dzielnicy Wawer, w swojej interpelacji do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego napisała:

“Problem jest tym poważniejszy, iż ze względu na brak wodociągu w tym rejonie, mieszkańcy korzystają z własnych ujęć wody i boją się o ich bezpieczeństwo. Po awarii oczyszczalni w 2022 r. musieli już raz dezynfekować i pogłębiać przydomowe ujęcia, ze względu na obecność w wodzie bakterii E.coli.”

Odpowiedzi urzędów

Urząd Dzielnicy Wesoła

Urząd Dzielnicy Wesoła zapewnia, że woda w Kanale Wawerskim jest przezroczysta i bytują w niej bobry oraz kaczki, co ma świadczyć o jej czystości. W odpowiedzi na pytania portalu Wesoła.pl, przedstawiciele urzędu stwierdzili, że nie ma zagrożenia dla mieszkańców i nie potwierdzono uciążliwości zapachowej przy wylocie z oczyszczalni. Sugerują także, że źródłem zanieczyszczenia mogą być inne czynniki, takie jak wody opadowe z Trasy S17.

W odpowiedzi, którą otrzymaliśmy od Urzędu Dzielnicy Wesoła, możemy przeczytać:

“Zwracamy uwagę, że do Kanału Wawerskiego doprowadzonych jest wiele odpływów kanalizacji deszczowej począwszy od Sulejówka poprzez osiedle Stara Miłosna, na podstawie wydanych pozwoleń wodnoprawnych. Oględziny pracowników Wydziału Ochrony Środowiska w dniu 29 lipca 2024 r. nie potwierdziły uciążliwości zapachowej wód przy wylocie z oczyszczalni. Woda w Kanale jest przezroczysta i bytują w niej bobry i kaczki (co wskazuje na czystość tych wód).”

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska (WIOŚ)

W odpowiedzi na nasze pytania, WIOŚ potwierdził przeprowadzenie kontroli w dniach 8, 22 i 30 lipca 2024 r. Próbki ścieków pobranych z oczyszczalni oraz wód z Kanału Wawerskiego analizowane są tylko pod kątem podstawowych parametrów, takich jak Chemiczne Zapotrzebowanie na Tlen (ChZT), Biochemiczne Zapotrzebowanie Tlenowe (BZT5), zawiesina ogólna, azot ogólny i fosfor ogólny. Wyniki tych badań będą dostępne dopiero 31 sierpnia 2024 r.

Na pytanie, dlaczego nie są badane inne substancje, takie jak chrom, odpowiedziano, że badania automonitoringowe ścieków prowadzone przez spółkę oraz badania kontrolne ścieków oceniane są wyłącznie w zakresie wskaźników określonych w pozwoleniu wodnoprawnym. To oznacza, że WIOŚ nie zamierza zbadać żadnych innych parametrów wody.

Reakcje mieszkańców i organizacji pozarządowych

Mieszkańcy oraz organizacje pozarządowe, takie jak WWF, są zaniepokojeni brakiem kompleksowych badań i długim czasem oczekiwania na wyniki. WWF przeprowadził własne badania, które wykazały niepokojące przekroczenia norm stężenia groźnych substancji, w tym chromu. Organizacja domaga się rozszerzenia zakresu badań i szybszego udostępnienia wyników.

W stanowisku WWF z 6 sierpnia 2024 roku, Agnieszka Veljković, rzeczniczka WWF, napisała:

“Tymczasem z odpowiedzi WIOŚ w Warszawie z 2 sierpnia 2024 r. wynika, że WIOŚ przeanalizuje wyniki badań automonitoringowych (prowadzonych przez prywatną oczyszczalnię ścieków) oraz wyniki badań pobranych przez WIOŚ próbek wody - ale badane będą wyłącznie wskaźniki wskazane w pozwoleniu wodnoprawnym prywatnej oczyszczalni ścieków. Oznacza to, że WIOŚ nie zamierza zbadać żadnych innych parametrów wody.”

Niepokojąca sytuacja mieszkańców

Sytuacja nad Kanałem Wawerskim budzi coraz większe zaniepokojenie. Badania WWF zostały w dużej mierze zignorowane przez urzędy, a w kanale nadal płyną ścieki o intensywnym zapachu. Na toksyczny bioaerozol unoszący się nad kanałem narażeni są mieszkańcy około 70 domostw w bezpośrednim sąsiedztwie cieku. Szczególną troskę budzi fakt, że pobliskie przedszkole, gdzie dzieci bawią się codziennie w pobliżu kanału, nie zostało powiadomione o potencjalnym zagrożeniu.

“U.D. Wawer nie zadbał należycie o mieszkańców. To jest fatalne. Obok polderów przy oczyszczalni też jest przedszkole i dzieciaki. Kiedy wiatr wieje od strony zachodniej, bioaerozol dociera i tam. Pytanie na ile jest skażony i chorobotwórczy,” komentują mieszkańcy.

Podsumowanie

Sytuacja z zanieczyszczeniem Kanału Wawerskiego jest poważna i wymaga szybkiej reakcji ze strony władz. Wyniki badań WWF wskazują na przekroczenia norm stężenia groźnych substancji, a pojawienie się martwego lisa może świadczyć o realnym zagrożeniu dla zdrowia mieszkańców. Oczekujemy na wyniki badań WIOŚ i dalsze działania ze strony odpowiednich służb.

Linki do poprzednich artykułów:

Zachęcamy mieszkańców do zgłaszania wszelkich niepokojących obserwacji odpowiednim służbom. Dbajmy o nasze zdrowie i bezpieczeństwo!

Nasz serwis jest całkowicie darmowy i utrzymuje się dzięki prywatnym środkom. Tworzymy go z pasją i zaangażowaniem, podchodząc do sprawy profesjonalnie.

Twoje wsparcie jest dla nas niezwykle ważne! Dodaj naszą stronę do ulubionych i zaglądaj codziennie, aby być na bieżąco z lokalnymi wydarzeniami. Każda Twoja wizyta to znak, że to, co robimy, ma sens i motywuje nas do dalszej pracy. Dziękujemy, że jesteś z nami!

Obserwuj nas na Facebooku oraz na Google News.

Podziel się

Komentarze (0)

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Zostanie użyty wyłącznie w celu weryfikacji.