Swoje prace ceramiczne po raz drugi prezentowały Panie Krystyna i Agata Bącela z Łodzi, które oszołomiły klientów galerii podczas wernisażu 27 listopada 2015 roku. Artystki obiecały Pani Elżbiecie Koszelow - właścicielce galerii, że powrócą do „Słonia“ po tegorocznych wileńskich „Kaziukach“ i tak się stało. W galerii rozkwitły ceramiczne, wiosenne kwiaty: żonkile, tulipany i hiacynty zdobiące przepiękne patery, wazony oraz inne naczynia użytkowe i dekoracyjne. Pojawiły się też inne akcenty przypominające o tym, że Święta Wielkiej Nocy są tuż, tuż: ażurowe baranki, ceramiczne wielobarwne kury i koguty. Artystki inspiracje czerpią z natury, często wykorzystując motywy roślinne, a kształty podpowiada im życie codzienne.
Panie Bącela swoją przygodę z gliną zaczęły w 2004 roku. Ich ponad dziesięcioletni okres twórczy zaowocował wieloma nagrodami i wyróżnieniami na festiwalach ceramiki i rękodzieła w Polsce i za granicą. Filiżanka „mak“ została nagrodzona i zajęła I miejsce w konkursie na najlepszy produkt wystawowy na targach Design in Poland w Wiedniu oraz II miejsce w Lipsku.
Kolejnym artystą był goszczący po raz pierwszy w galerii „Słoń w porcelanie“ Pan Roman Gruszecki, malarz i rzeźbiarz mieszkający w Kazimierzu nad Wisłą. Jest absolwentem Wydziału Artystycznego UMCS w Lublinie (dyplom w pracowni rzeźby ) oraz studiów podyplomowych na Wydziale Malarstwa w ASP w Krakowie (dyplom w pracowni prof. Andrzeja Bednarczyka). Uprawia malarstwo sztalugowe olejne, akwarelę i pastel. Maluje portrety, obrazy inspirowane Kazimierzem Dolnym oraz pięknymi miejscami z południa Europy, a także z Europy północnej (Holandia). Bierze udział w wystawach indywidualnych i zbiorowych. Od 2009 roku prowadzi „Galerię Kolor“ w Kazimierzu Dolnym oraz współpracuje z galeriami polskimi i francuskimi. Należy do Kazimierskiej Konfraterni Sztuki oraz do Związku Polskich Artystów Plastyków.
Jego pejzaże z południa Europy (barwne widoki z Wenecji, Francji i Grecji) wniosły wiele ciepła do wnętrza galerii, przypominając że po wiośnie nadejdzie lato i czas wakacyjnych wojaży, chociaż bujna roślinność południowej Europy najpiękniejsza jest właśnie wiosną.
Jak zwykle, artystów oraz gości powitała właścicielka galerii - Pani Elżbieta Koszelow, która zawsze w barwny, przystępny i ciepły sposób przedstawia zaproszonych twórców i ich dzieła.
Szósty wernisaż w galerii „Słoń w porcelanie“ był udany. Prace można oglądać i nabywać jeszcze przez miesiąc, chociaż warto zajrzeć przed świętami, by udekorować barwnymi akcentami wnętrza swoich mieszkań.