- Najlepiej z problemem radzą sobie mieszkańcy na obrzeżach Warszawy – mówi portalowi wiadomości24.pl Agnieszka Kłąb - Może to być spowodowane także tym, że poza centrum jest więcej domów jednorodzinnych, więc psy nie wychodzą na ulice – dodaje.
Na warszawskich ulicach pojawiły się służby wyposażone w odkurzacze pochłaniające odchody. Władze Białołęki testują natomiast quada wyposażonego w specjalny odkurzacz do zbierania nieczystości.
Za pozostawienie psich odchodów grozi mandat nawet w wysokości 500 zł. Jeśli ktoś odmówi jego przyjęcia, sprawa zakończy się w sądzie grodzkim, który może ukarać sprawcę grzywną do 5 tys. zł.
Szacuje się, że na terenie Warszawy żyje 110 tysięcy psów. Można zatem policzyć, że codziennie na stołeczne chodniki trafia więc 5,5 tony psich odchodów. Rocznie pieski pozostawiają zatem na naszych ulicach około 2 tysięcy ton kup!