Pierwsza połowa: wyrównana walka
Mecz rozpoczął się dynamicznie, a już w 6. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Krzysztof Stachowicz z SKP Victorii Warszawa oddał strzał zza pola karnego, który po rykoszecie wpadł do siatki, zaskakując bramkarza KS Wesoła.
Zespół z Wesołej starał się szybko odpowiedzieć i wyrównać wynik. W 34. minucie udało się to Damianowi Jachowi, który po podaniu Sebastiana Dziedzica strącił piłkę do bramki, wyrównując na 1:1. Do przerwy wynik pozostał remisowy, choć obie drużyny miały swoje szanse na zmianę rezultatu.
Druga połowa: grad bramek i czerwona kartka
Druga połowa przyniosła jeszcze więcej emocji. W 51. minucie Dawid Szczepański z SKP Victorii Warszawa wyprowadził gospodarzy na prowadzenie 2:1 po błędzie obrońcy, który pozwolił zawodnikowi Victorii wyjść sam na sam z bramkarzem i strzelić po krótkim rogu.
Nie minęło jednak dużo czasu, a w 57. minucie KS Wesoła doprowadził do wyrównania. Szczepan Knap zdobył bramkę po precyzyjnym podaniu Rafała Betlińskiego, zmieniając wynik na 2:2.
W 62. minucie gospodarze musieli grać w osłabieniu po czerwonej kartce dla Germana Gila. KS Wesoła wykorzystał przewagę i w 70. minucie objął prowadzenie 3:2. Po precyzyjnym zagraniu Rafała Sosnowskiego w pole karne, Andrii Kachorenko mocnym strzałem zdobył gola.
Victoria Warszawa jednak nie poddała się i w 89. minucie Adrian Kaliciecki wyrównał na 3:3 po strzale zza pola karnego. Decydujący cios przyszedł w doliczonym czasie gry (90’ +2’), kiedy ponownie Andrii Kachorenko z KS Wesoła, uderzając mocno zza pola karnego, trafił do okienka, ustalając wynik meczu na 4:3 dla KS Wesoła.
Końcówka meczu była pełna napięcia, a w doliczonym czasie gry (90’ +2’) żółtą kartkę otrzymał Adrian Kaliciecki z Victorii Warszawa.
KS Wesoła odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, przełamując złą passę po wcześniejszej porażce i dwóch remisach. Ten wynik może być punktem zwrotnym w walce o wyższe lokaty w tabeli.